poniedziałek, 29 września 2014

Moje włosowe akcesoria

Dzisiaj chciałam Wam przedstawić akcesoria do włosów, które najchętniej wykorzystuję i kupuję :)

Szczotki i grzebienie 

W mojej kolekcji królują grzebienie z szerokimi zębami oraz bardzo gęste, które wykorzystuję do grzywki.  Kiedy kupowałam jakikolwiek grzebień, kierowałam się jedynie tym, żeby miał w miarę szeroko rozstawione ząbki. Przekonałam się jednak, że to nie wystarczy.
Po pierwsze znaczenie ma długość zębów-przy gęstych włosach te krótkie (mimo, że szerokie) nie sprawdzą się. Drugą kwestią jest materiał, z którego grzebień został wykonany. Najlepiej sprawdza się ten zielony, ma jakby emaliowaną powierzchnię. Włosy ślizgają się po nim i nie czuć żadnego wyrywania włosów :) Zielony to mój aktualny ulubieniec podobnie jak 3-funkcyjny grzebień z AVONu. Biorę go zawsze na wyjazdy! Gęsta strona do grzywki, rzadka na długości i szpic do czesania-nic dodać nic ująć :)
Jestem też posiadaczką tangle teezera oraz szczotki z włosia dzika. Jeżeli chodzi o TT, to nie jest to jakiś mój wybitny ulubieniec. Po prostu przy włosach jakie mam mogę spokojnie obejść się bez niego. Wykorzystuję go do rozczesywania włosów zwłaszcza przy karku, oraz do rozprowadzania odżywki przy myciu.
Na szczotkach z naturalnego włosia nie znam się zupełnie więc ciężko mi się obiektywnie wypowiedzieć. Swoją kupiłam za jakieś 3zł na wyprzedaży w Naturze, a mimo to nie lecą z niej wióry :P Używam przy modelowaniu grzywki suszarką.

 



Klamry, gumki i inne



Ponieważ mam długie włosy, nie mogłabym się obejść bez jakichkolwiek gumek do włosów :) Najchętniej kupuję gładkie ponieważ włosy nie wkręcają mi się w dodatkowe elementy jak np. metalowe łączenia. Ostatnio zakupiłam też popularne invisibobble (jednak nie oryginalne) i też jestem z nich zadowolona-mocno trzymają kucyk, a skóra głowy nie boli tak bardzo na wieczór. Non stop używam też klamer. Mam fryzjerskie z Rossmanna (przydatne zwłaszcza podczas olejowania, maskowania itd.) i zwykłe na co dzień. Rzadko korzystam z gumowych opasek ponieważ ześlizgują mi się z głowy, a od plastikowych szybko zaczyna boleć mnie głowa ;/


Dodatki


Jestem wielką fanką...kwiatów we włosach! :D Uważam, że wygląda to pięknie zwłaszcza do warkoczowych fryzur! Jeśli tak jak ja lubicie takie dodatki, to polecam zaglądać do H&M. Często mają tam na prawdę ładne okazy ;)

2 komentarze:

  1. Piękny kolor TT :) Ja ostatnio zakupiłam 50 gumek za 1 funta ;D Teraz już nie znikną tak szybko!

    OdpowiedzUsuń