poniedziałek, 22 grudnia 2014

Włosowa wishlista

Swoją listę prezentów, które chciałabym dostać zrobiłam już dawno temu i jedna z rzeczy jest już na półce :D Co jednak znalazło by się na mojej włosowej wishliście? Zobaczcie poniżej :)



1. Szczotka z włosia dzika, drewniana. Jedną już mam-okrągłą- nie jest jednak zbyt dobra jeśli chodzi o jakość i nie do końca sprawdza się jeśli chce mocniej rozczesać włosy. Przydałaby mi się prosta szczotka z długim włosiem i niezbyt gęstym, a więcej o wyborze takowej szczotki możecie posłuchać Tutaj.

2. Lokówko-suszarka np. firmy Babyliss. Koniecznie z delikatnym włosiem bez kulek na końcach :) Słabo sobie radzę ze stylizacją włosów,a nie mam teraz możliwości zostawiania ich do samodzielnego wyschnięcia (wtedy wyglądają najlepiej). Z kolei myte i związane na noc rano są pomiętolone i po 5 minutach wyglądają na bardzo przesuszone ;/ Już od dawna muszę je rozczesywać praktycznie do zera i zwykle robię to TT lub szczotką z naturalnego włosia. Myślę że taka suszarko- lokówka byłaby fajnym rozwiązaniem kiedy chcę mieć ładnie podkręcone końcówki.


3. Wizyta u trychologa. Bardzo bym chciała zobaczyć swoje włosy w powiększeniu a do tego dostać pełną diagnozę ich stanu i przy okazji stanu skóry głowy :) 


4. Oleje. Taki musztardowy lub khadi, może przyśpieszyły by wzrost włosów? :)


5. Ostatnim punktem jest wizyta u...fryzjera. Najchętniej na jakiś zabieg pielęgnacyjny :D 


A Wy jakie macie włosowe życzenia? :)

7 komentarzy:

  1. 1 i olej musztardowy - polecam :) Zaś numer 5 podzielam z Tobą :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi też marzy się wizyta u trychologa :) Wesołych świąt !

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe czy olej musztardowy pachnie musztardą :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Też myślę o kupnie szczotki z włosia dzika, chociaż to głównie z ciekawości, bo obecnie jestem bardzo zadowolona z TT. Wizyta u trychologa, chciałabym... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Taaak, wiele osób zapomina o tym, że szczotki mają znaczenie w pielęgnacji włosów.

    OdpowiedzUsuń