czwartek, 8 maja 2014

Galbraith Robert: "Wołanie kukułki"

 

Pierwszy raz zobaczyłam tą książkę bodajże w empiku. Zaciekawiła mnie okładka (chociaż nie jest powalająca),która w moim odczuciu wskazywała na kryminał-i nie pomyliłam się :)

Po szybkim przeczytaniu tylnego opisu miałam dosyć mieszane uczucia, okazało się bowiem, że Galbraith Robert to nikt inny jak słynna J.K. Rowling. Nie do końca rozumiem po co pisać pod pseudonimem skoro rzeczywiste personalia podane są na na środku tylnej okładki. Z drugiej strony byłam ciekawa czy Pani Rowling "podoła" odcięciu się od swoich poprzednich twórczości, czy książka będzie na prawdę dobrym kryminałem, w którym wodze wyobraźni nie mogą tak do końca być bez granic.
Nosiłam się z zamiarem kupna tej książki dłuższy czas, a w ostateczności dostałam ją w prezencie :)

Książkę, czytało mi się dosyć długo. Nie dlatego, że była nudna. Po prostu została tak napisana, że rozdziały nie przelatywały z prędkością światła. Akcja toczy się dosyć regularnym tempem, w każdym rozdziale coś się dzieje. Stosunkowo szybko poznajemy głównego bohatera i jego cechy, oraz zadanie jakie otrzymuje do rozwikłania. Z biegiem książki można wytypować już swojego mordercę(a przynajmniej domyślać się), jednak autorka ujawnia prawdę dopiero na samiutkim końcu.
Odkrywając kolejne istotne elementy układanki, poznajemy jednocześnie świat Londynu-od celebrytów po zdecydowanie niższe sfery. Historia, którą przedstawia autor w "Wołaniu kukułki", pokazuje także stosunki międzyludzkie,ich zachowania, kiedy grube pieniądze grają główną rolę. 
Jedynym minusem jaki odczułam czytając tą książkę, to wrażenie, że R.G. usiłuje napisać ją bardzo po męsku. Jakby ani jedno zdanie nie mogło kojarzyć się ze "stylem" Harrego Pottera. Może stąd tyle przekleństw? Wrażenie to jednak z czasem się zaciera, co zawdzięczamy wciągającej akcji.
Ogólnie poleciłabym tą książkę każdemu kto lubi kryminały (niekoniecznie takie, w których krew leje się strumieniami). Jest lekka i zaprawiona humorem,o wiarygodnej historii.

Drugim tom ma nosić tytuł "Jedwabnik", nie wiem jednak czy i kiedy zostanie wydana w Polsce. Jeśli empik zrobi na nią taką samą promocję jak na pierwszy tom, to z pewnością ją zakupię. :)


 źródło obrazka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz